Menadżerowie w Polsce są odważni i ambitni, łączy ich skuteczność i determinacja. Nie wyróżniają się specjalnie na tle liderów w innych krajach, nawet jeżeli pracują w międzynarodowych organizacjach – wynika z raportu „Przedsiębiorcze przywództwo” SHL Polska. Prezes firmy Aneta Fita podkreśla, że wyjątkiem jest większa skłonność do okazywania emocji. Polscy liderzy lubią też pracować w pojedynkę, zwłaszcza mężczyźni, którzy są bardziej zorientowani na wynik i rywalizację. Kobiety na stanowiskach menadżerskich wykazują z kolei większą elastyczność na rynkowe zmiany i szybciej się do nich dostosowują.
– Polski lider to lider zaangażowany, który coraz bardziej docenia swój zespół, lubi się konsultować, jest odważny i ambitny. Natomiast zaskakuje fakt, że lubi pracować indywidualnie, czyli wciąż jeszcze dystansuje się nieco od swojego zespołu, i lubi okazywać emocje. Dla nas jest to sygnał, że jednak ta nasza wschodnia kultura i emocjonalność cały czas jest obecna – mówi agencji Newseria Biznes Aneta Fita, prezes zarządu SHL Polska.
Z raportu SHL „Przedsiębiorcze przywództwo” wynika, że polscy liderzy skutecznie zarządzają firmami, reprezentując różne style przywództwa. Sprawdzają się w wielu obszarach biznesu i – mimo że prezentują zróżnicowane podejście do pracy – łączy ich skuteczność i determinacja. Na podstawie badań ilościowych i jakościowych autorzy raportu wyróżnili cztery typy polskich liderów.
– Są liderzy, zwłaszcza w bankach czy instytucjach bardziej sformalizowanych, nastawieni na jakość, perfekcjoniści dążący do tego, żeby wszystko było dobrze. Wyróżniliśmy też liderów ambitnych, nastawionych na wynik. Tutaj dominują mężczyźni, w firmach farmaceutycznych czy FMCG. Kolejna grupa to liderzy ukierunkowani na współpracę, ale nie miłe relacje, a raczej zadaniowość. Wspólnie z ludźmi dążą do celu. Dominują tu m.in. firmy IT, usługowe, gdzie trzeba pracować razem, żeby zrealizować coś dla klienta. Ostatni typ to liderzy nastawieni na relacje, otwarci na rynkowe zmiany, którzy szybko się do nich dostosowują. I ten styl jest też najbliższy modelowi, który jest najbardziej efektywny globalnie – mówi Aneta Fita.
Jak podkreśla, ten ostatni typ lidera jest nastawiony na relacje, za to odporny na krytykę. Lubi dynamiczne tempo pracy, poszukuje zmian i planuje długoterminowo. W tej grupie dominują zwłaszcza kobiety. Dla odmiany, mężczyźni przeważają w gronie liderów ambitnych, zorientowanych na wyniki i rywalizację, którzy preferują pracę w pojedynkę.
– Wszystkie osoby, które brały udział w badaniu, osiągnęły sukces i są na wysokich stanowiskach. To są członkowie zarządów, prezesi, dyrektorzy funkcyjni. Różnie radzą sobie natomiast z własnymi predyspozycjami i biznesem, w którym funkcjonują. Stąd trudno powiedzieć, który z tych stylów jest idealny. Natomiast badania globalne pokazują, że liderzy bardziej przedsiębiorczy, nastawieni na relacje i zmiany radzą sobie na rynku lepiej pod kątem wyników, jakie generują dla organizacji – mówi Aneta Fita.
W porównaniu z menadżerami w innych krajach w Polsce liderzy nie wyróżniają się zasadniczo, nawet jeśli pracują w międzynarodowych organizacjach. Wynika to z faktu, że korporacje operujące na wielu rynkach mają ujednolicone standardy. Z kolei umiejętności i predyspozycje osobowościowe – takie jak umiejętność brania odpowiedzialności, odwaga, podejmowanie ryzyka, ambicja – to uniwersalne cechy, niezależne od lokalizacji rynku.
Większe znaczenie mają różnice kulturowe, bo np. styl zarządzania skuteczny w Polsce może nie sprawdzić się w Japonii czy Arabii Saudyjskiej, gdzie kultura narzuca inne postawy i rozwiązania. Co zaskakujące, znaczenie mają też czynniki takie jak wiek i doświadczenie oraz płeć, które przekładają się na styl zarządzania.
– Wiek ma znaczenie chociażby dlatego, że są ludzie mniej i bardziej doświadczeni, co oczywiście nie znaczy, że wśród młodych nie można znaleźć ludzi z potencjałem liderskim. Podobnie płeć, bo najświeższe badania z Wielkiej Brytanii pokazują, że kobiety są bardziej elastyczne, lepiej dostosowują się do zmiennego środowiska. Mam nadzieję, że właśnie z tego powodu – a nie z powodu parytetów – kobiet na wysokich stanowiskach będzie przybywać – mówi Aneta Fita.
W raporcie „Przedsiębiorcze przywództwo” eksperci podkreślają, że liderzy organizacji – zarówno w Polsce, jak i na świecie – zaczęli już dostrzegać, że dotychczasowe modele przywództwa są coraz mniej efektywne. Koncentrują się na roli lidera w kontekście skuteczności celów, które realizuje, oraz zarządzanego przez niego zespołu. Tymczasem rola lidera i stawiane mu oczekiwania ulegają znacznym zmianom. Skuteczność, która doprowadziła dzisiejszych liderów do obecnej pozycji, nie jest tym, czego będą potrzebowały organizacje w przyszłości.
– Przywódcy wzmacniają postawy przedsiębiorcze, nastawione na zmiany głównie poprzez angażowanie swoich ludzi w trudne, wymagające zadania. De facto uczą ludzi radzenia sobie z niepewnością, wyzwaniami, ale zapewniają przy tym wsparcie, pozwalają na popełnianie błędów. Nie jest to już zarządzanie zerojedynkowe, do którego jesteśmy przyzwyczajeni, gdzie za błędy karano zwolnieniem lub naganą. W tej chwili odchodzi się od tego bardziej ku zarządzaniu eksperymentalnemu, które ma na celu dostosowanie firmy do zmian rynkowych, a nie odwrotnie, bo to już się po prostu nie sprawdza – podkreśla prezes zarządu SHL Polska.
Jak podkreśla, najbardziej pożądany i efektywny typ to przedsiębiorcze przywództwo, nastawione na realizację celów biznesowych.
– Z badań globalnych wynika, że przedsiębiorczość to bardzo cenna postawa, która wpływa na wyniki firmy. W Polsce rozumiemy ją bardzo podobnie jak w innych krajach. Jest to postawa nastawiona na współpracę, wykorzystywanie – w pozytywnym tego słowa znaczeniu – kontaktów wewnątrz organizacji po to, żeby sobie wzajemnie pomagać, generować lepszy wynik. Ludzie są przyzwyczajeni do pracy w silosach, tylko w swoich zespołach, skupiają się na swoich wynikach. Tymczasem z badań wynika jednoznacznie, że trzeba rozszerzyć perspektywę, trzeba myśleć także o innych zespołach, pomagać innym liderom, ustawiać premie i bonusy tak, żeby wszystkim się to opłacało – mówi Aneta Fita.
Źródło: Newseria