Systemy mierzenia energii w zakładach przemysłowych coraz częściej okazują się mało precyzyjne. Blisko 24 proc. przedsiębiorców przyznało, że nie wie dokładnie, ile energii zakład zużywa i dlaczego (1). Rzetelne informacje na temat wydajności energii są kluczowe dla funkcjonowania każdego zakładu przemysłowego. Nieplanowane przestoje, usterki sprzętu i słaba jakość energii mogą przyczynić się do poważnych strat finansowych.
Kwestie związane z jakością zasilania mają wpływ na wiele aspektów działalności przedsiębiorstwa. Niższa efektywność wiąże się przede wszystkim ze stratami finansowymi. Ważne, aby system pomiaru energii pozwalał wychwycić ewentualne problemy zanim doprowadzą one do większych strat. Tylko mając wiedzę o ewentualnej niskiej jakości energii lub jej marnotrawieniu, można podjąć odpowiednie kroki mające na celu korektę całego procesu.
Zalety monitorowania jakości zasilania
Kluczowy dla zapewnienia jak najbardziej efektywnego wykorzystania energii jest pomiar jej zużycia. Istnieją jednak także inne aspekty mocy, które powinny być mierzone. Równie ważna jakość energii. Uszkodzenia z tym związane nie zawsze są widoczne, ale zawsze mają negatywny wpływ na efektywność.
– Pomiar jakości zasilania pozwala określić pochodzenie i rodzaj problemów z zasilaniem, co finalnie może pomóc w eliminowaniu przestojów, a co za tym idzie strat w dochodach. Wiedza o źródłach problemów z jakością zasilania pozwoli z kolei na wdrożenie odpowiednich rozwiązań korekcyjnych takich jak kondensatory, regulatory napięcia i urządzenia filtrujące harmoniczne – tłumaczy Jacek Parys, Wiceprezes Partner Project & Eco Buildings w Schneider Electric.
Jeszcze lepsze wyniki pomiaru gwarantują inteligentne liczniki, które śledzą rzeczywiste zużycie energii w porównaniu do przewidywanego zużycia. Liczniki szybko sygnalizują, jeśli pojawią się anomalie w zużyciu energii. Dzięki temu pozwalają na jeszcze bardziej oszczędne zużycie energii, a co za tym idzie zmniejszenie kosztów.
Kompleksowy system zarządzania mocą i energią
Skuteczny system zarządzania mocą i energią nie może ograniczać się jednak tylko do pomiaru. Umożliwia to bowiem jedynie gromadzenie danych dotyczących energii i zasilania w obiekcie,
a kompleksowy system zarządzania powinien przewidywać również analizę zebranych danych i od razu przedstawiać propozycje działań korygujących ewentualne błędy.
– Kompleksowy system zarządzania mocą i energią, powinien opierać się na trzech etapach. Najpierw samodzielne lub wbudowane liczniki mierzą, zbierają i dostarczają istotne informacje z kluczowych punktów dystrybucji w całej sieci elektrycznej. Następnie zgromadzone dane są poddawane analizie tak, aby można je było wykorzystać w praktyce. Dla ułatwienia wnioskowania system gwarantuje także wizualizację zużycia w zakresie mocy i energii. Przeanalizowane informacje można dalej wykorzystać do podejmowania decyzji o wdrożeniach korekt do całego systemu operacyjnego – mówi Jacek Parys.
(1) Badanie Edison Energy „The New Energy Future”, 2016
Źródło: Schneider Electric