Dla dzieci w Boże Narodzenie nie ma nic bardziej irytującego niż otrzymanie prezentu bez baterii w zestawie. Podobnym źródłem frustracji jest otrzymanie robota przemysłowego tylko po to, by stwierdzić, że jego konfiguracja i programowanie zajmą kilka tygodni.
Producenci zdają się na roboty w celu rozwiązania konkretnego problemu na linii — na przykład by poprawić jakość lub wydajność. Kierując się metodologią lean manufacturing, producenci często działają w oparciu o model komórkowy: wydzielają na linii montażowej wiele komórek, a każdy produkt przemieszczany jest pomiędzy nimi ręcznie lub przy użyciu automatyki.
Komórka robotyczna obejmuje robota, jego sterownik oraz urządzenia peryferyjne niezbędne do wykonywania powierzonych funkcji, takie jak narzędzia umieszczane na końcach ramion: chwytaki, czujniki lub palniki spawalnicze. Robot wyposażony jest jednak zwykle w sterownik do sterowania ruchem oraz ręczny programator — sam zakup robota nie oznacza, że będzie on działał w danym zastosowaniu. Producent będzie musiał uwzględnić dodatkowe kwestie związane ze środowiskiem pracy, np. zapotrzebowanie na podajniki części lub osłony ochronne.
Oczywiście istnieje możliwość zakupu rozwiązania „pod klucz” od integratora systemów zrobotyzowanych, który w pełni zintegruje nabywane rozwiązanie. W przypadku niestandardowych zastosowań integrator może jednak zostać zmuszony do opracowania i zbudowania własnego rozwiązania. Samuel Bouchard w swojej książce Lean Robotics twierdzi, że robot przemysłowy może kosztować 80 000 USD, a koszty dodatkowych materiałów, programowania i niestandardowych prac inżynieryjnych mogą zwiększyć łączne wydatki do kwoty 250 000 USD. W rezultacie podjęcie decyzji o rozpoczęciu projektu bywa bardzo trudne.
Wdrażając rozwiązania
Myśląc o automatyzacji procesu ręcznego, producenci muszą uważnie zastanowić się nad tym, co mogą zyskać, a także upewnić się, że dostępne zadanie jest ustrukturyzowane na tyle, by mógł je wykonać robot, jak również że dysponują odpowiednim zespołem na wszystkich etapach projektu. Będą musieli również pomyśleć o tym, jak wdrożenie zautomatyzowanej komórki wpłynie na ich pracowników. Co będą robić spawacze po zakupie robotów spawalniczych? Czy mamy możliwości, by przeszkolić ich z programowania robota i współpracy z nim? Przed podjęciem ostatecznej decyzji producent może też obliczyć rentowność inwestycji (ROI).
Następna decyzja dotyczy tego, którego robota warto kupić, biorąc pod uwagę zasięg, ładowność, prędkość i zgodność z oprzyrządowaniem. Inne czynniki związane z komórką, takie jak czujniki, bezpieczeństwo i oprogramowanie, mają istotne znaczenie dla projektu, a producent powinien wziąć je wszystkie pod uwagę przy planowaniu rozkładu wyposażenia. Producent chce również mieć pewność, że gdy robot dotrze na miejsce, będzie mógł zaprogramować go odpowiednio do swojego zastosowania — będzie potrzebować umiejętności własnych pracowników lub wiedzy specjalistycznej integratora systemów.
Łatwiejsze programowanie
Producenci robotów pracują nad ułatwianiem ich konfiguracji w nowej komórce roboczej. Na przykład firma Universal Robots oferuje narzędzie Application Builder, które ułatwia konfigurację i wdrożenie oraz zwiększa możliwości robota. Narzędzie to przeprowadza operatora przez cały proces budowy aplikacji, z uwzględnieniem oprzyrządowania, pomagając producentom w stworzeniu kompletnego rozwiązania programowego.
Jedną z kwestii, które muszą brać pod uwagę wdrażający roboty producenci, jest też sposób postępowania w przypadku awarii. Aby móc tworzyć wartość dodaną, trzeba unikać przestojów komórek robotycznych. Producenci powinni zaktualizować swoją strategię zarządzania starzejącymi się częściami, tak aby uwzględniała ona nowego robota i inne znajdujące się w komórce części. Dzięki prowadzeniu odpowiednich rejestrów i budowaniu relacji z dostawcą sprzętu z dziedziny automatyki, producenci mogą zapobiec nieplanowanym przestojom, które mogłyby wywrzeć wysoce negatywny wpływ na ich inwestycje w robotykę.
Z automatyzacją procesów w zakładach produkcyjnych zwykle trzeba się spieszyć, ponieważ producentom zależy na jak najszybszym wznowieniu wytwarzania. Jeśli od samego początku projektu będziesz zadawać właściwe pytania i przygotujesz się na wszelkie ewentualności, zyskasz pewność, że Twoja inwestycja przyniesie wartość dodaną. A jeśli czujesz się naprawdę przygotowany, dlaczego w tym roku nie kupisz baterii PRZED Bożym Narodzeniem?
Źródło: EUA Automation
Zdjęcia: Pixabay