Czy uda nam się zrealizować i dostarczyć zamówienia w terminie? Czy moje przewidywania się sprawdzą? Czy moja wiedza jest wystarczająca albo czy fabryka radzi sobie pod względem QCDE (jakość, koszt, czas dostawy i wpływ na środowisko) w stosunku do przyjętych celów oraz w porównaniu do konkurencji? Oto niektóre z obaw, które nie dają spać kierownikom fabryk; problemy, które można rozwiązać poprzez cyfryzację.
W zdigitalizowanym środowisku produkcyjnym kierownicy fabryk nie muszą martwić się niewiadomymryzykiem i możliwymi zdarzeniami. Cyfryzacja eliminuje niepewność i umożliwia optymalizację opartą na wydajności. Zapewnia spostrzeżenia, które mogą pomóc kierownikom fabryk poprawić jakość, obniżyć koszty, skrócić czas realizacji i zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko. Menedżer zdigitalizowanej fabryki nie powinien budzić się zmartwiony w środku nocy, ale jeśli tak się stanie, krótkie spojrzenie na telefon komórkowy powinno go upewnić, że wszystko działa tak, jak powinno.
Jednak przejście ze stanu bezsenności wywołanej lękiem do błogiego snu nie jest łatwe. Mówiąc wprost, digitalizacja może być dość uciążliwa. Liderzy projektów rzadko mają luksus pracy w jednorodnym środowisku, przez większość czasu pracują z wykorzystaniem kilku starych maszyn połączonych z nowymi. Próbują digitalizować linie produkcyjne obejmujące maszyny, które nigdy nie rejestrowały danych i zostały zbudowane, zanim w ogóle istniały protokoły transmisji danych. Wszystko to składa się na ogromne wyzwanie związane z integracją OT i IT.
Celuj w 80%
Moja rada: zaakceptuj fakt, że nie będziesz w stanie zdigitalizować każdego metra kwadratowego swojej fabryki (chyba że masz to szczęście i digitalizujesz zupełnie nowy obiekt). Byłoby to zbyt kosztowne i skomplikowane. Większość fabryk zbudowanych w ciągu ostatnich pięciu lat zostanie zdigitalizowana w co najmniej 80% swojego przepływu pracy, a kluczem do tego będzie wprowadzenie standaryzacji. Oznacza to ujednolicenie rodzaju generowanych i gromadzonych danych, sposobu ich wymiany i przekazywania.
Oczywiście można stosować standardy nieotwarte, ale ostatecznie ograniczy to możliwość pełnego wykorzystania zalet płynących z optymalizacji wydajności, jakie stwarza cyfryzacja, oraz komunikacji poza murami fabryki, dlatego zalecam podejście do cyfryzacji w oparciu o otwarte standardy.